Kontakt
Fundacja Anny Florek
CZAS DZIECIŃSTWA
ul. Wolumen 3
01-912 Warszawa
tel. 226635521
Wyślij email
Archiwa tagu: wspomnienia
Przedszkole we wspomnieniach Anny Firek-Marczak
Kiedy i jak się tu znalazłam? Można powiedzieć, że wszystko zaczeło się dawno temu. W 2009 roku napisałyśmy z Krystyną Starczewską projekt edukacyjny „Wiem, czytam, rozumiem”o nauce czytania metodą Ireny Majchrzak przeznaczoną głównie do pracy z dziećmi w wieku od … Czytaj dalej
Przedszkole we wspomnieniach Kariny Juragi-Horosz
Do naszego przedszkola trafiłam zaraz po studiach. Byłam świeżo upieczonym magistrem sztuki. Wróciłam z Białegostoku i postanowiłam poszukać tu pracy. W książce telefonicznej znalazłam kilka numerów, ale pierwszy pod który zadzwoniłam to było właśnie przedszkole na Wolumenie. Odebrała wtedy pani … Czytaj dalej
Przedszkole we wspomnieniach Małgorzaty Czarneckiej
Do tego przedszkola trafiłam przez znajomych. Szukałam placówki dla swojego niedosłyszącego syna. Mieszkałam blisko, więc zapisałam go i czekałam. Kiedy przyszłam we wrzesniu okazało się, że przeoczyłam wpłatę wpisowego i mojego Mateusza nie ma na liście (brak tej wpłaty oznaczał … Czytaj dalej
Przedszkole we wspomnieniach Małgorzaty Dąbrowskiej
Moja historia zaczęła się od tego, że zaczęłam szukać miejsca dla swojej niepełnosprawnej córki. Szukałam przedszkola. Nie z polecenia, ale z książki telefonicznej. Myślałam wtedy o przedszkolu specjalnym, bo nawet nie słyszałam o przedszkolach integracyjnych. Nie mieszkam w Warszawie, a … Czytaj dalej
Przedszkole we wspomnieniach Anny Florek
Pomysł na przedszkole integracyjne narodził się podczas pobytu Anny Florek, wówczas psycholog zatrudnionej w Instytucie Matki i Dziecka, na stypendium w Niemczech, w Centrum Neurologii Dziecięcej (CND) w Mainz. Efektem fascynacji wspólnym wychowywaniem i kształceniem dzieci sprawnych i niepełnosprawnych był … Czytaj dalej
Przedszkole we wspomnieniach Adama Dąbrowskiego
Rok 1991, styczeń, początek III RP. Wróciłem do Polski z Magrebu wraz z małżonką i sześcioletnim synkiem. Był kilku-języczny, ale najsłabiej mówił po polsku. Nie miał kontaktu z polskim środowiskiem, stąd pojawiły się duże problemy integracyjne w warszawskim przedszkolu, do … Czytaj dalej